Kanion Colca w Peru

Kanion Colca to najgłębszy kanion świata. Miejscami ma ponad 4000 metrów głębokości, co czyni go dwukrotnie głębszym od Wielkiego Kanionu Kolorado. Znajduje się w regionie Arequipa i jest jedną z największych atrakcji turystycznych Peru. To również dom dla majestatycznego kondora andyjskiego, należącego do największych i najcięższych ptaków latających. Koniecznie dodajcie to miejsce do swojej podróżniczej listy!

To już siódmy wpis dotyczący Peru. Zachęcam do zapoznania się z poprzednimi. Lekturę warto rozpocząć od: Peru – informacje praktyczne. Następnie zwiedziłam Limę, pojechałam do Paracas i spałam w oazie Huacachina. Leciałam awionetką nad geoglifami w Nazca, by później dotrzeć do Arequipy, która jest początkowym przystankiem do Kanionu Colca.

Jak dojechać do Kanionu Colca?

Każdy kto chce dotrzeć do Kanionu Colca w Peru, musi zazwyczaj zacząć od Arequipy, największego miasta w pobliżu. Z Arequipy do Kanionu Colca dojedziecie:

1. Wykupując wycieczkę zorganizowaną – najczęstszym sposobem dotarcia do Kanionu Colca jest skorzystanie z wycieczki zorganizowanej. Można je znaleźć w Arequipie w biurach turystycznych. Większość wycieczek obejmuje transport do miejscowości Chivay, która jest stolicą regionu i jednocześnie bramą do kanionu. Ja niezmiennie polecam Wam wyprawę ze Studiem Wypraw, podczas której na tej trasie miałyśmy prywatny transfer z kierowcą.
2. Transportem publicznym – możecie również podróżować autobusem z Arequipy do Chivay. Autobusy kursują codziennie i podróż trwa około 3-4 godzin. Z Chivay można skorzystać z lokalnych transportów, takich jak taksówki, aby dotrzeć do punktów widokowych w Kanionie Colca.
3. Własnym transportem – jeśli wolicie podróżowanie na własną rękę, możecie wynająć samochód w Arequipie i udać się do Colca. Droga prowadzi przez malownicze krajobrazy, a sama trasa jest dobrze oznakowana.

Droga z Arequipy do Kanionu Colca

Do Kanionu Colca wyruszyłam z Arequipy i od razu po opuszczeniu miasta wysokość zaczęła się zwiększać. Warto pamiętać, że w miarę jak wznosimy się coraz wyżej, powietrze staje się coraz rzadsze, a organizm może zacząć reagować na zmiany wysokości. Choroba wysokościowa, choć nie zawsze się pojawia, jest realnym zagrożeniem i może objawiać się bólem głowy, nudnościami czy zawrotami głowy. O tym jak przygotować się do choroby wysokościowej pisałam tutaj. Poniżej na zdjęciu tabletki i płyn do wdychania, które zakupiłam i w wielu miejscach bardzo mi pomogły 🙂

Płaskowyż Altiplano

Trasa rozpoczyna się od płaskowyżu Altiplano. To drugi co do wielkości – po Tybecie – płaskowyż górski świata – usytuowany powyżej 4000 m.n.p.m. Rozciąga się przez 800 kilometrów od północnej Argentyny i Chile, przez Boliwię, aż po surowe równiny Peru. Swoją powierzchnią obejmuje m.in. jezioro Titicaca czy Salar de Uyuni w Boliwii. Wyobraźcie sobie jechać przez te wszystkie pustkowia, a w tle podziwiać wulkany i biegające stada wikuni.

Wikunia (vicuña) to jedno z najbardziej charakterystycznych i cenionych zwierząt w kulturze Peru oraz całej Ameryki Południowej. Jest to dziki kuzyn lamy i alpaki, który występuje głównie w Andach, na wysokości od 3200 do 4800 m.n.p.m. W związku z tym mają niezwykle duże serce, którego masa jest o około 50% większa niż u innych ssaków tej samej wielkości, co jest przystosowaniem do przebywania na dużych wysokościach. W przeszłości wikunia była celem masowych polowań ze względu na wełnę o doskonałej jakości. Ich futro jest niezwykle miękkie, lekkie, a jednocześnie bardzo ciepłe, co czyni je niezwykle pożądanym surowcem. W czasach Inków tylko członkowie wyższych klas społecznych mieli dostęp do odzieży z wełny wikuni. Wikunia to także symbol Peru, znajduje się w herbie tego kraju.

Alpaki i… jeszcze więcej alpak!

Kolejny przystanek, tym razem na poprzytulanie puchowych alpak, które wyglądają jak wielkie pluszaki. Zwierzaki są bardzo ufne i mięciutkie. Do tego trafiła nam się idealna pogoda i mimo, że jesteśmy grubo powyżej 4000 m.n.p.m. to jest naprawdę ciepło. Następnie czas na toaletę i zaopatrzenie się w liście koki. W okolicznych „barach” można kupić herbatę z liści koki i chwilę odsapnąć przed pozostałą częścią podróży.

Mirador de los Andes

Jedziemy coraz wyżej. Jesteśmy już niemal na wysokości 5000 m. Przed nami kolejny przystanek – punkt widokowy Mirador de los Andes. W oddali widać wulkaniczne szczyty, które sięgają 6000 m. Mamy stąd doskonały widok na całe pasmo górskie zwane – Cordillera Volcanica – czyli Kordyliera Wulkaniczna Andów Centralnych. 

Chivay – stolica Kanionu Colca

Bramą kanionu jest miejscowość Chivay (3630 m.n.p.m.), która określana jest jako stolica Kanionu Colca. Głównym punktem miasteczka jest plac Plaza de Armas z fontanną, ławeczkami i zielonymi klombami. Miejscowi w tradycyjnych strojach chętnie przychodzą tu na spacery, niekiedy z małymi alpakami. Są tu sklepy z pamiątkami oraz rzeźby o tematyce nawiązującej do kultury inkaskiej.

Kanion Colca

Kanion Colca znajduje się pomiędzy pasmami górskimi Kordyliery Ampato i Chila, około 160 kilometrów na północny zachód od miasta Arequipa. Jego długość wynosi 120 kilometrów, a głębokość sięga 4200 metrów, co czyni go najgłębszm kanionem na świecie (jest dwukrotnie głębszy od Wielkiego Kanionu Kolorado). Różnica poziomów między jego wlotem (3050 m n.p.m.) a wylotem (950 m n.p.m.) wynosi 2100 m. Dno kanionu przypomina krajobraz księżycowy, pokryty głazami i pozbawiony jakiejkolwiek roślinności.

Kanion Colca możecie odwiedzić, tak jak my, tylko na jeden dzień, aby zaliczyć punkt widokowy Cruz del Condor albo wybrać się na 2-lub 3-dniowy trekking. Po więcej informacji dotyczących trekkingów, odsyłam na inne strony www.

Polski akcent

Kanion Colca to wizytówka Peru, a jednocześnie duma Polaków, bowiem pierwszymi ludźmi, którym udało się pokonać nieprzebytą dotąd rzekę Colca byli członkowie krakowskiego klubu kajakowego. W 1981 r. jako pierwsi przepłynęli najgłębszy kanion świata. Spływ trwał od 18 maja do 12 czerwca. Studenci dotarli do kanionu po okresie największych opadów. Plusem był wyższy poziom wody, a minusem większe ryzyko osuwania się z góry kamieni i głazów. Kajakarzy było sześciu (w tym fotograf i filmowiec). Ten wyczyn trafił do Księgi Rekordów Guinessa. Podróż jest zaliczana do najważniejszych wypraw eksploracyjnych w XX w.

Prawem zdobywców nadali nazwy odkrytym i pokonanym przez siebie kanionom. W kanionie Colca pozostawili polskie nazwy: Wodospady Jana Pawła II (Cascadas Juan Pablo II) i Kanion Polaków (Canon de los Polacos) w najgłębszej jego części. W dwóch wioskach – Huambo i Cabanaconde – nazwano ulice Alejami Polaków (Avenida los Polacos). Avenida Polonia pojawiła się w miasteczku Chivay i biegnie od mostu Inków, wzdłuż rzeki Colca, aż do gorących źródeł w La Calera.

Źródło: dziennikzachodni.pl

Punkt widokowy Cruz del Condor

Jednym z najbardziej niezwykłych doświadczeń podczas wizyty w Kanionie Colca jest obserwacja kondorów wielkich. Punkt widokowy Cruz del Condor to główny cel większości osob przybywających do kanionu. 

Kondor andyjski należy do największych i najcięższych ptaków latających. Żyje na obszarach Ameryki Południowej, od Wenezueli aż po Patagonię. Rozpiętość skrzydeł kondorów sięga trzech metrów, a masa ich wynosi do 15kg. W czasach prekolumbijskich uważane były za zwierzęta święte – symbolizowały posłańca bogów. Na terenie Machu Picchu znaleziono Świątynię Kondora gdzie na zbiegu dwóch trójkątnych skał znajduje się wyrzeźbiona sylwetka ptaka z wyraźnie zaznaczonym kołnierzem i dziobem. Kondory Andyjskie są dziś objęte ochroną gatunkową, a mimo to ich liczba stale maleje. Są także najdłużej żyjącymi ptakami – dożywają sędziwego wieku 70 lat.

Z Cruz del Condor odchodzi na wschód ścieżka wiodąca dokładnie wzdłuż krawędzi do drugiego punktu widokowego – Cruz del Cura. Podejście nie jest wymagające i bardzo polecam wam spacer wzdłuż kanionu. Dopiero stojąc nad przepaścią człowiek zdaje sobie sprawę z potęgi sił natury.

Gdzie spać w Kanionie Colca?

Zatrzymałyśmy się w Colca Lodge Spa & Hot Springs i był to strzał w 10! Hotel położony jest w dolinie Colca i jest idealnym miejscem do odpoczynku w otoczeniu natury. Obiekt znany jest też z naturalnych gorących źródeł, które są do dyspozycji gości. Dodatkowo możecie skorzystać z szerokiej oferty zabiegów relaksacyjnych i upiększających. 

Colca Lodge stara się minimalizować swój wpływ na środowisko, korzystając z energii słonecznej, recyklingu oraz lokalnych materiałów. Restauracja serwuje trdycyjne dania kuchni peruwiańskiej, przygotowane z lokalnych składników, takich jak tradycyjna kukurydza, ziemniaki czy mięso alpaki.

No i na koniec – hotel ma swoją własną hodowlę alpak. Czy może być lepiej? 😉

*materiał powstał w ramach współpracy z biurem @studiowypraw