Gravina – nieodkryta perła Apulii

Gravina in Puglia to nieodkryta perła Apulii. Określana jest mianem “małej Matery”, ponieważ położona jest nad tym samym wąwozem, co słynne skalne miasto. Za sprawą malowniczego mostu, unoszącego się nad przepaścią, niektórzy porównują ją także do Rondy w Hiszpanii. No dobra… ręka do góry, kto słyszał wcześniej o tym miejscu?

Każdy kto przyjeżdża do Apulii (Apulia – informacje praktyczne) swoje pierwsze kroki kieruje ku niesamowitej plaży w Polignano a Mare, spaceruje wąskimi uliczkami Monopoli czy przenosi się do magicznej krainy trulli w Alberobello. Niektórzy decydują się na trochę dłuższą podróż do Matery – skalnego miasta wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, ale czy ktoś odwiedza Gravinę? Myślę, że są to pojedyncze osoby…

Gravina in Puglia to malutkie miasteczko, z dala od wszystkiego, w którym mimo upływu czasu wciąż czuć atmosferę sprzed stuleci. Jak to się stało, że do tej pory turystów odwiedzających to miejsce można policzyć na palcach jednej dłoni? Nie mam pojęcia.

Jak dojechać z Bari do Graviny?

Do Graviny dojedziecie pociągiem lub autobusem firmy Ferrovie Appulo Lucane (tym samym co do Matery) O rozmieszczeniu dworców w Bari pisałam tutajBilet w jedną stronę kosztuje 4,3€ i jedzie się ok. 1,5h. My wybrałyśmy pociąg, ale pamiętajcie, że pociągi nie kursują w niedzielę! Bilet należy zawsze skasować w zielonym kasowniku na peronie, inaczej w pociągu otrzymacie mandat.

Wybierając się do Graviny, musicie pamiętać, że część wagonów jedzie właśnie tam, a druga część do Matery. Przed wejściem do pociągu zapytajcie czy wsiadacie do odpowiedniego wagonu! Ponadto jeśli macie zaplanowany dzień to kupcie od razu bilety powrotne. Kasy dworcowe w mniejszych miejscowościach (w tym w Gravinie) nie działają cały czas: mają siestę w ciągu dnia, późnymi wieczorami nie pracują, a w weekendy są otwarte krócej.

Co zobaczyć w Gravinie?

W Gravinie koniecznie trzeba stanąć na skraju wąwozu i zobaczyć całą panoramę miasta oraz przespacerować się wąskimi uliczkami. Zwiedzanie Graviny nie powinno zająć więcej niż 2-3 godziny.

Most Ponte Acquedotto

Do starej części miasta przechodzi się przez kamienny most zwany Ponte Acquedotto łączący brzegi wąwozu. To właśnie z tego miejsca widać przepiękną panoramę Graviny, dumnie wyrastającą na skraju przepaści. To najbardziej charakterystyczny i malowniczy punkt naszej wycieczki. Zresztą spójrzcie sami… poza zachwytami ciężko ubrać to w inne słowa.

Uliczki Starego Miasta

To labirynt wąskich uliczek, w których warto się zgubić. Podczas godzinnego spaceru nie spotkałyśmy ani jednego turysty, dlatego naprawdę czułyśmy się tu jak w bajce.

Piazza Benedetto XII

Gravina to miejsce narodzin papieża Benedykta XII. Pomnik wznosi się zaraz przy Katedrze Santa Maria Asunta. Po drugiej stronie placu Piazza Benedetto XII widać Kościół Santa Maria del Suffragio.

Punkt widokowy Belvedere Sulla Gravina

Za Katedrą znajduje się taras widokowy – Belvedere Sulla Gravina, z którego rozciąga się widok na drugą stronę wąwozu. Warto zobaczyć to samo miejsce, ale z zupełnie innej perspektywy. 

Jaskinie

Wspominałam już, że Gravina położona jest nad tym samym wąwozem co Matera. W związku z tym spacerując po miasteczku i przechodząc na jego drugą stronę natknęłyśmy się na jaskinie, które można zwiedzać. Całość tworzy krajobraz jak z bajki. Serio!

Gdzie zjeść w Gravinie?

Będąc w Gravinie koniecznie zapamiętajcie tę nazwę. Pamiętajcie również o tym, że większość restauracji otwiera się ok 12:30 do 14:30, później jest siesta i dopiero ok 19:00 następuje ponowne otwarcie. Od rana dostępne są jedyne kawiarnie serwujące rogaliki i kawę.

Ferrante Pizzeria – Rosticceria (Gravina in Puglia)

Do tej kawiarni trafiłyśmy z przypadku, bo wszystko inne było zamknięte i…zostałyśmy tu na dwie godziny. To właśnie w tym miejscu jadłam najlepsze (i zarazem najtańsze lody) w całej Apulii oraz spróbowałam rozpływającego się w ustach ciastka pistacjowego. Za dużą porcję lodów, butelkę wody, capuccino oraz ciastko zapłaciłam tylko 4,5€! 

Tagged , , , , , , ,

7 thoughts on “Gravina – nieodkryta perła Apulii

  1. Fajny blog. Piszesz krótko i treściwie, co akurat mi odpowiada. Dobre zdjęcia, które pokazują to, co najważniejsze. Kiedyś słyszałem, że w Gravinie kręcone były sceny do jednego z Bondów, zdaje się, że na moście właśnie. Prawda to?

  2. Za sprawą malowniczego mostu, unoszącego się nad przepaścią, niektórzy porównują ją także do Rondy w Hiszpanii. No dobra… ręka do góry, kto słyszał wcześniej o tym miejscu?

    Słyszałam i oczywiście byłam w Hiszpańskiej pięknej Rondzie, która oprócz pięknych widoków miasteczka położnego po obu stronach wąwozu ma również piękną arenę walk byków. Więc teraz czas na Gravine.

  3. Piękne zdjęcia Za dwa tygodnie będę tam również ja Pytanie z innej beczki, gdzie kupiła Pani spódnice? Pozdrawiam

  4. Dzieki za super opis. W lecie tam bedziemy i wykorzystamy wszytskie wskazowki z bloga. i sprawdziwmy tez, czy lody i ciastka nadal takie dobre:-)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *