Zwiedzanie Dubaju warto rozpocząć od wędrówki wzdłuż brzegów Zatoki Dubaju. To właśnie tu znajdują się najstarsze dzielnice miasta: Burj Dubai oraz Deira, z których wywodzą się handlowo-portowe korzenie miasta. Nie znajdziecie tu wysokich wieżowców czy galerii handlowych. W zamian za to poczujecie klimat sprzed lat i odkryjecie, gdzie bije prawdziwe serce Dubaju.
Na długo przed budową wieżowców przy Sheikh Zayed Road oraz powstaniem Burj Khalify, biznes Dubaju kręcił się na wodach wzdłuż wybrzeży zatoki. Pierwsi osadnicy po przybyciu nad Zatokę Dubaju zajęli ziemię zaraz u ujścia wody do morza, gdyż było to idealne miejsce, by kontrolować przepływ statków i czerpać zyski z dobrodziejstw wody. Jeszcze 30 lat temu ludność żyła tu z połowu pereł, rybołówstwa oraz kupiectwa.
Jak dojechać do starej części miasta?
Przez Burj Dubai i Deirę przebiegają dwie linie metra: zielona i czerwona. W obu dzielnicach znajdują się również dwie główne stacje autobusowe. Jeśli tak jak my, zwiedzanie zaczynasz od Deiry to najlepiej wysiądź na stacji Al Ras lub Palm Deira. Więcej na temat komunikacji miejskiej, metra i ogólnie przemieszczania się po Dubaju pisałam tutaj.
Jak przemieszczać się między dzielnicami?
Jako, że stara część Dubaju rozciąga się po dwóch stronach zatoki to warto skorzystać z tradycyjnej taksówki wodnej, zwanej abrą. Taka przejażdżka to możliwość uczestniczenia w życiu codziennym mieszkańców oraz szansa, by zobaczyć najstarsze dzielnice Dubaju z dystansu.
To proste, otwarte, drewniane łódki, przewożące do 20 osób. Nie pływają według ustalonego rozkładu jazdy, lecz wyruszają dopiero wtedy, kiedy uda się zapełnić wszystkie miejsca. Koszt to tylko 1 AED (1zł), płatne u kierowcy.
Co zobaczyć w Starym Dubaju?
Zapraszam na spacer po najstarszych dzielnicach Dubaju.
Targ złota, przypraw i tekstyliów
czyli słynne suki (souk, souq). To arabskie targi, których w Dubaju są dziesiątki, ale najlepsze, najstarsze i najbardziej znane mieszczą się w Deirze. Stanowią jedną z największych atrakcji turystycznych tego miejsca. W przeszłości były czymś więcej niż tylko miejscem robienia zakupów. Ludzie odwiedzali je, by się spotkać z przyjaciółmi lub usłyszeć wieści z dalekiego świata od przypływających handlarzy.
Stary Targ Deiry znajduje się naprzeciwko przystani abr. Jedną z jego części stanowi także Spice Souk, czyli targ przypraw. W wielkich materiałowych workach umieszczonych przed sklepami mieszają się rozmaite zapachy i smaki. Cynamon, kurkuma, kardamon, pieprz, szafran i wiele innych. Sprzedawcy oferują również zioła, kadzidła czy arabskie drzewa zapachowe. Warto się targować.
Spacerując po Deirze koniecznie trzeba odwiedzić Targ Złota. To właśnie tu znajduje się najcięższy pierścionek świata. Okaz został zapisany w Księdze rekordów Guinessa. Wykonany jest z 21-karatowego złota i waży 63,9 kg, z czego 5 kg to kamienie szlachetne. Jego wartość wynosi ok. 3 mln dolarów. Cały targ błyszczy od wartościowych przedmiotów, a rząd Dubaju trzyma pieczę nad jakością sprzedawanych produktów, więc nie trzeba się obawiać, że kupimy podróbkę.
Al Ahmadiya School i Heritage House
To najstarsza szkoła w Dubaju. Założona została w 1912 roku by kształcić elitę Dubaju. Początkowo oferowała edukację za darmo, po jakimś czasie opłata wynosiła kilka rupii. Uczniami byli chłopcy, późniejsi szejkowie, biznesmeni i przywódcy Dubaju. Obecnie w budynku znajduje się również muzeum, które przybliża całą tematykę edukacji. Urządzono w nim także scenki z manekinami przedstawiające życie szkoły i wygląd klas.
Muzeum Dubaju
Akurat podczas naszego pobytu było zamknięte, ale słyszałam opinie, że warto je odwiedzić. Znajduje się w najstarszym budynku Dubaju – forcie Al-Fahidi. Ponoć muzeum w przystępny i skrótowy sposób przybliża lokalną kulturę i dzieje miasta. Głównego wejścia strzegą dwie armaty, nad którymi wznoszą się dwie flagi: Dubaju oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Bilet wstępu kosztuje 3 AED.
Historyczna dzielnica Bastakiya
To pełne uroku wąskie uliczki wijące się między majestatycznymi domami. Panuje tu senna atmosfera i naprawdę można odpocząć od miejskiego zgiełku. Tradycyjne jedno- lub dwupiętrowe domy zbudowane wokół wewnętrznych dziedzińców tworzą labirynt krętych uliczek. Całość jest w barwie jasnego piasku. Mnie zachwyciły również detale – drewniane drzwi, okiennice, kolumny czy wiszące lampy. Bastakiya nie jest duża, dlatego doskonale nadaje się na niespieszny spacer.
Gdzie zjeść w Starym Dubaju?
Na śniadanie wybrałyśmy się do Arabian Tea House. Restauracja istnieje od 1997 roku, kiedyś znana wyłącznie wśród lokalsów była oazą ciszy i spokoju. Jednak od dwóch lat, przez magię Instagrama zyskała sławę i stała się popularnym spotem do zdjęć. Czy to powód aby ominąć to miejsce? Zdecydowanie nie! Jest kultowe w swoim wydaniu a serwowane potrawy są przepyszne i nagrodzone gwiazdką Michelin. My zamówiłyśmy tzw. mezze czyli humus, falafel i tradycyjny arabski chlebek.
Jeśli macie ochotę na kawę to koniecznie zatrzymajcie się w Starbucksie. Jest to najbardziej klimatyczny Starbucks jaki w życiu widziałam, który idealnie wpasowuje się w klimat miejsca.
Wszystkie wyżej opisane miejsca zaznaczyłam na mapie. Enjoy 🙂
Fantastyczne informacje, planuje podroz do Dubaju i wlasnie ten stary mnie najbardziej interesuje
Witam, czy orientuje się ktoś do której godziny czynne są sklepy na bazarze w starym mieście? Pozdrawiam