Zachodnia część wyspy – Sete Cidades

Azory to raj dla osób, które chcą nacieszyć się najpiękniejszymi na świecie zielonymi krajobrazami ze stożkami niewygasłych wulkanów i wieloma jeziorami. Gdzie indziej na świecie spotkamy trasę ciągnącą się po krawędzi krateru wulkanu z oceanem po jednej stronie oraz z zielonym jeziorem w głębi kaldery po drugiej? Taki właśnie jest masyw wulkaniczny Sete Cidades zajmujący prawie całą zachodnią część wyspy Sao Miguel. 

Serię wpisów dotyczących São Miguel rozpoczynam od miejsca, które najczęściej pojawia się na okładkach katalogów czy przewodników o Azorach. Trudno się dziwić – jest to bez wątpienia najpiękniejszy i najbardziej popularny punkt na wyspie. Mowa oczywiście o Sete Cidades.

Czym jest Sete Cidades?

Sete Cidades to nazwa wioski znajdującej się na dnie ogromnego krateru wulkanu na wyspie São Miguel. Nazwa ta jest również powszechnie stosowana wśród turystów i mieszkańców w odniesieniu do całego krateru, w którym znajdują się słynne jeziora. 

Lagos das Sete Cidades to portugalskie określenie dwóch kraterowych jezior: Lagoa Verde i Lagoa Azul. Na czym polega ich wyjątkowość? Przedzielone są jedynie wąskim przesmykiem, a mimo to mają inne zabarwienie – jedno jest zielone, a drugie niebieskie. Nieopodal znajduje się kolejne – równie niezwykłe, zielone jezioro Lagoa de Santiago

Jeśli zatem słyszysz, że ktoś mówi o Sete Cidades, najprawdopodobniej chodzi mu o liczne punkty widokowe lub jeziora, a niekoniecznie o nazwę wioski.

Ilość zapierających dech w piersiach widoków w jednym miejscu totalnie mnie zaskoczyła. Moim najczęściej powtarzanym zdaniem w ciągu dnia było “wow, jak tu pięknie”.

Legenda o Sete Cidades

No tak, ale sam fakt, że jeziora Lagos das Sete Cidades mają różne zabarwienie nie zaspokoił mojej ciekawości. Przeszukując internet natrafiłam na legendę:

Dawno, dawno temu na Atlantyku władzę sprawował stary, owdowiały król. Miał jedną córkę, którą kochał nad życie i chciał chronić ponad wszystko. Księżniczka nie mogła rozmawiać z nikim oprócz ojca i swojej niani. Pewnego dnia udało jej się uciec. Na wolności usłyszała melodię. Muzyka doprowadziła ją do pasterza grającego na flecie. Wystarczyła chwila i zakochali się w sobie. Po jakimś czasie pasterz zebrał się na odwagę i poprosił króla o rękę jego córki. Ten oczywiście się nie zgodził. Oboje płakali przez cały dzień, a z ich łez powstały dwa jeziora. Zielone – od koloru oczu księżniczki oraz niebieskie, gdyż taki kolor oczu miał biedny pasterz.

Prawdą jest jednak to, że różnica w kolorach wynika z różnic ich głębokości. Lagoa Verde (zielone) jest płytsze, a na jego kolor ma wpływ roślinność porastająca dno.

Trasa zwiedzania zachodniej części wyspy São Miguel

Posty dotyczące Azorów postanowiłam podzielić na kilka wpisów. Każdy wpis dotyczyć będzie innej części wyspy. Dzięki temu łatwiej będzie Ci rozplanować zwiedzanie i każdego dnia będziesz mógł skupić się na innym rejonie. Pod koniec każdego wpisu umieszczę mapę z uprzednio omówionymi punktami i drogą przejazdu. Na pierwszy ogień idzie zachodnia część São Miguel z Sete Cidades w roli głównej.  

Wyruszając z Ponta Delgada w kierunku Sete Cidades warto zatrzymać się przy punkcie widokowym Pico do Carvão (813 m.n.p.m.) Z tego miejsca rozpościera się przepiękny widok na dziesiątki małych stożków wulkanicznych oraz na północny i południowy brzeg wyspy. Przy dobrej widoczności na  horyzoncie widać wzniesienia wulkanu Lagoa do Fogo.

Jadąc kawałek dalej po lewej stronie widać miejsca parkingowe, a po prawej bramę wjazdową. My zostawiliśmy samochód na parkingu i żwirową drogą ruszyliśmy przed siebie. Praktycznie od razu przy wejściu znajduje się drogowskaz prowadzący do Lagoa do Canario.

Dalej wracając na drogę żwirową czeka nas około 15 minutowy spacer do najpiękniejszego miejsca na wyspie jakim jest Miradouro Boca do Inferno. Jak się później okazało samochodem też można podjechać pod samo wejście na punkt widokowy, ale polecam zostawić auto na parkingu (tak jak my), bo dzięki temu zobaczysz dodatkowo Lagoa do Canario.

Ostatnia prosta to krótka i niemęcząca wspinaczka. Starałam się pokonać ten odcinek jak najszybciej, aby w końcu zobaczyć słynny Miradouro Boca do Inferno, dla którego w głównej mierze tu przyleciałam. Pogodę mamy idealną. Musiałam chyba zasłużyć, bo czytałam, że w tym miejscu bardzo często występuje mgła.

Stoję jak zahipnotyzowana. Łzy same napłynęły mi do oczu i nie mogę uwierzyć jak tu jest pięknie i jak ogromnie jestem wdzięczna za to, że mogę tu być. Przede mną rozpościera się panorama na trzy jeziora (wyżej wspomniane Lagoa Verde, Lagoa Azul i Lagoa de Santiago), ocean, zielone pastwiska i krater Sete Cidades.

Jeśli dysponujesz większą ilością czasu polecam przespacerować się jednym ze szlaków wokół kilku stożków wulkanicznych o długości 4 lub 8 km. Trasę idealnie widać właśnie z Boca do Inferno.

Kolejną atrakcją w pobliżu jest punkt widokowy Vista do Rei. Wykonane stąd zdjęcie dwóch jezior: niebieskiego Lagoa Azul i zielonego Lagoa Verde są kolejnym najczęściej publikowanym ujęciem z Azorów. Z tego miejsca również rozpoczyna się trasa trekkingowa wzdłuż krawędzi wulkanu.

Tuż obok punktu widokowego znajduje się opuszczony hotel Monte Palace. Ten kiedyś 5-gwiazdkowy hotel został wybudowany w latach 80. i działał jedynie dwa lata. Po tym czasie właściciel ogłosił bankructwo. Okazało się, że nie była to dobra inwestycja na tamte czasy. Od tego czasu budynek hotelu stoi opuszczony. Uważam jednak, że miejsce ma potencjał i myślę, że przy coraz większej ilości turystów odwiedzających Azory, niejeden zdecydowałby się na ten hotel. W końcu widok z okna hotelowego na cały krater Sete Cidades musi być wyjątkowy.

Kierując się na dno krateru do miejscowości Sete Cidades mijamy po drodze jeszcze jeden punkt widokowy na jezioro Lagoa de Santiago.

Samo miasteczko Sete Cidades położone jest w kraterze wulkanu o średnicy 12 km i przylega do dwóch opisywanych wyżej jezior.  Otaczające okolicę strome klify i bujna, zielona roślinność robią ogromne wrażenie. Przy brzegu jeziora Lagoa Azul znajdują się kawiarnie i wypożyczalnie kajaków. Warto również zobaczyć kościół św. Mikołaja Igreja De Sao Nicolau, do którego prowadzi aleja drzew.

Na tym kończymy zwiedzanie całego masywu wulkanicznego Sete Cidades. Przed nami jeszcze połowa dnia więc kierujemy się do miejscowości Mosteiros słynącej z czarnej, piaszczystej plaży z licznymi formacjami skalnymi. Obok znajdują się naturalne baseny oceaniczne otwarte przez cały rok.

Wieczorem wracamy do hotelu w Ponta Delgada.

Informacje praktyczne:

  1. Brama wjazdowa do Lagoa do Canario i dalej na punkt widokowy Boca do Inferno jest otwarta od poniedziałku do piątku w godzinach od 8:30 do 19:00 oraz w soboty i niedziele od 10:00 do 19:00. Wstęp bezpłatny.
  2. Parking przy punkcie widokowym Vista do Rei jest bezpłatny.
  3. Podczas mgły lub deszczu lepiej odpuścić trekking wzdłuż krawędzi wulkanu, ponieważ miejscami jest bardzo ślisko i niebezpiecznie.
  4. Naturalne baseny oceaniczne w Mosteiros są otwarte cały rok, lecz strzeżone jedynie latem. Brak przebieralni i łazienek.
Tagged , , , , , , , , , , , , ,

3 thoughts on “Zachodnia część wyspy – Sete Cidades

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *