Zanzibar to nie tylko rajskie plaże, gorący ocean i drinki z palemką. To też oszałamiający zapach przypraw, niesamowita historia, arcyciekawa mieszanka kultur, lasy namorzynowe rosnące częściowo w oceanie i olbrzymie, długowieczne żółwie. Co warto zobaczyć na Zanzibarze? Jak spędzić czas na tej niesamowitej wyspie? Odpowiedzi znajdziesz w dzisiejszym wpisie.
Jambo! Witam się z wami w języku suahili i zapraszam na wycieczkę po Zanzibarze. W końcu ileż można odpoczywać? No dobra, długo, ale… poza leniuchowaniem warto też coś zobaczyć 🙂 Zapraszam również do zapoznania się z wpisem Zanzibar – informacje praktyczne.
Stone Town (Kamienne miasto)
Na początek trzeba zobaczyć stolicę Zanzibaru – Stone Town. Kamienne Miasto to labirynt uliczek pełen lokalnych sklepików z pamiątkami, warsztatów rzemieślniczych, placyków na których spotykają się mieszkańcy na popołudniowej kawie, okazałych choć bardzo zniszczonych domów z koralowca wybudowanych za czasów arabskich i kolonialnych. Wielokulturowe miasto zostało wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Słynie z przepięknie rzeźbionych drzwi, starego targu niewolników i domu w którym urodził się Freddie Mercury.
Zatrzymam się na dłużej przy targu niewolników, na miejscu którego obecnie znajduje się katedra anglikańska. Okrągła, biała płyta marmurowa wskazuje dokładne położenie pala, do którego przywiązywano niewolników. Dookoła czerwony marmur to symbol ich krwi. W czasie funkcjonowania targu wybudowano 15 lochów, w których przetrzymywano niewolników – do dziś zachowały się dwa. Były to niskie, niewielkie pomieszczenia bez okien ani toalety. W takich warunkach przetrzymywano stłoczonych niewolników nieraz przez kilka dni, bez jedzenia i picia. Na tyłach katedry, w 1998 roku powstał Pomnik Niewolnictwa – przedstawia niezwykle sugestywnie czterech niewolników i nadzorcę. Łańcuchy użyte w pomniku pochodzą z epoki i są oryginalne. Chociaż oficjalnie niewolnictwo zostało zakazane w 1873 roku, proceder ten trwał na Zanzibarze aż do 1907 roku. Zakończył się dwa lata po śmierci najpotężniejszego handlarza żywym towarem Tippu Tipa – zmonopolizował on handel kością słoniową i był największym dostawcą niewolników.
Na koniec dom cudów, wybudowany przez Sułtana w XIX, Stary Fort i ogrody Forodhani, które o zachodzie słońca wypełniają się straganami z lokalnymi specjałami.
Plantacja przypraw
Podczas pobytu na Zanzibarze nie można zapomnieć o wizycie na plantacji przypraw, z których upraw wyspa słynie na całym świecie od zawsze. Można tu na własne oczy zobaczyć dojrzewające w słońcu ziarna kawy, pieprzu, kardamonu, dotknąć świeżej kory cynamonu, sięgnąć do gałęzi, na której rosną owoce gałki muszkatołowej, czy spróbować przepysznych owoców liczi, duriana i chlebowca. To świetna okazja do nauki i spróbowania jak smakują przyprawy i owoce w ich naturalnym środowisku. Warto też porównać je z tym, co możemy zakupić w naszych sklepach.
Jozani Forest
Jozani Forest to rezerwat przyrody będący częścią Parku Narodowego Jozani Chwaka Bay. Stanowi jeden z ostatnich lasów deszczowych w Afryce Wschodniej, które pozostały w swojej naturalnej formie. Las jest domem dla aż 40 gatunków ptaków i 50 gatunków motyli, które znajdują schronienie wśród tropikalnych drzew – ogromnych baobabów, fikusów oraz namorzyn. Bez wątpienia największą atrakcją parku są małpy Red Colobus, z charakterystycznym czerwonym paskiem na grzbiecie. Tych baraszkujących pomiędzy gałęziami drzew małp nie spotka się nigdzie indziej na świecie. Na terenie rezerwatu żyją także ledwo zauważalne w koronach drzew małpy błękitne.
Prison Island
Prison Island, znana również jako Changuu jest wyspą oddaloną od Stone Town o ok. 20 minut drogi łodzią. Jej nazwa związana jest z wybudowanym na niej więzieniem dla niewolników. Budynek został przekształcony na szpital i miejsce kwarantanny. Dzisiaj znajdziecie na wyspie jedynie pozostałości po planowanym więzieniu, w tym obręcze przy podłodze, do których skazańcy byli przykuwani łańcuchami. To także dom dla ogromnych żółwi sprowadzonych z Seszeli z początkiem XX wieku. Osiągają one wagę 400 kg i dożywają nawet 250 lat.
The Rock Restaurant
Restauracja The Rock zbudowana jest na niewielkiej wyspie koralowej i jest to prawdopodobnie jedyna taka restauracja na świecie. W czasie odpływu można dotrzeć do niej na pieszo, z nadejściem przypływu konieczne jest skorzystanie z łodzi. The Rock zapewnia gościom 12 stolików oraz wyśmienite dania z ryb i owoców morza. Otwarta w 2012 roku The Rock zyskała już międzynarodową renomę i jest celem podróży większości osób przybywających na wyspę.
Safari Blue
Safari Blue to rejs tradycyjną łodzią dhow w kierunku zatoki Menai, która obfituje w liczne bezludne wyspy i malownicze mielizny. W otoczeniu błękitnego oceanu i szumu fal można plażować lub spacerować naturalnymi ścieżkami tworzonymi przez piasek na otwartych wodach podczas odpływu (Sand Bank).
Wycieczka obejmuje także naturalny basen, położony wśród koralowego nabrzeża i lasu namorzynowego. Rosną tutaj głównie drzewa czerwonego mahoniu, z którego są produkowane łodzie Dhow. W czasie przypływu poziom wody podnosi się tu nawet o kilka metrów. Przy niskim poziomie wody można wpłynąć do zatoki i cieszyć się kąpielą w malowniczym otoczeniu. Następnie przepływa się w rejon rafy koralowej, gdzie jest czas na snorkowanie.
Na koniec czeka lunch z owocami morza na jednej z wysp. Posiłek jest przygotowany z tradycyjnych dań Zanzibaru, czyli ryż gotowany w mleku kokosowym podany z grillowanymi rybami, homarem, kalmarami, kurczakiem i różnymi sosami.
Pływanie z żółwiami w Nungwi
Nungwi to rybacka wioska położona na północy Zanzibaru, słynąca z produkcji tradycyjnych łodzi Dhow. To właśnie tutaj znajduje się Baraca Aquarium, czyli niewielka laguna otoczona koralowcami, w której żyją żółwie morskie. Jest to jedno z niewielu miejsc na świecie, w którym można z nimi pływać oraz karmić je wodorostami. Pamiętajcie tylko, aby nie popełniać mojego błędu i nie zakładać na siebie stroju kąpielowego w odcieniach zieleni, ponieważ żółwie mogą was pomylić z jedzonkiem 🙂 Ja na szczęście nie zostałam ugryziona, ale kilka osób w grupie nie miało tyle szczęścia.
Pływanie z delfinami
Rejs rozpoczyna się w Kizimkazi, najbardziej na południe wysuniętej wiosce Zanzibaru, skąd wypływa się lokalną łódką do Zatoki Menai, która jest domem dla kilku stad delfinów butlonosych. Delfiny można obserwować z łódki, czasem z nimi pływać, co jest uzależnione od szczęścia, warunków pogodowych oraz humoru delfinów.
Znajomi odwiedzili Zanzibar w tym roku. Byli zachwyceni tym co zobaczyli. Miejsce oferuje wiele pięknych zakątków. Poza tym warto jest nawiązać kontakt z ludźmi, którzy tam żyją. Wybrać się do stolicy Zanzibaru (szczególnie, że wyspa duża nie jest).
Warto jest zabrać ze sobą krem do opalania o wysokim filtrze, niestety ale słóńce na Zanzibarze jest bardzo zdradliwe.
Witam, jestem pod dużym wrażeniem Pani bloga. Informacje są bardzo interesujące i przydatne, a zdjęcia pięknie uzupełniają całość. Już dawno z taką przyjemnością nie czytałam żadnego bloga podróżniczego. Gratuluję i z pewnością nie raz jeszcze do niego wrócę. Pozdrawiam.
bardzo mi miło 🙂 dziękuję <3